KREW....WIĘCEJ KRWI......BLOODWARS ;]
Użytkownik
wbijają mu się sprężyny w kręgosłup i łazi po nim pająk
Offline
Myślę, że powinniśmy zmienić bajkę a więc...
Pewnego zimowego wieczora, pewien młodzieniec czytał książkę przy kominku, aż tu nagle zobaczył dziwne różowe światło, a na stępnie poczuł, że lektura zaczyna go wsysać...
Offline
Użytkownik
Można śmiało napisać, że stał się nieświadomym gapiem rozgrywanego tam horroru. Cztery elfy nie chcąc brać czynnego udziału w krwawej jatce, zaszyły się nieopodal frontu, w zagajniku. Całkiem przypadkiem(by nie powtarzać wątku) były to trzy elfie kobiety i jeden młody elf , zwany marry. Nie ma potrzeby przytaczania imion mężnych kobiet, jest to bodajże bez znaczenia. Marry nigdy w życiu nie był tak wystraszony jak w tej chwili. Usiadł w cieniu trzęsąc się ze strachu, na widok oczu współtowarzyszek. Nie rozumiał co one znaczą, aż do chwili w której...
Offline
Wszystko zaczęło w nim buzować. Poczuł wielki przypływ energii, która wyzwoliła w nim nieznaną do tej pory technikę "kupogrzmotu" . z jelit wydobył się, jakże przeraźliwy odgłos Starożytnego Srakozorda, nakazującego wszystkim wampirom "popuścić w majty". W chwili gdy wampiry były zajęte oddawaniem stolca, elficcy łucznicy wystrzelili setki osikanych(czy osikowych ?) kołków, które jak zahipnotyzowane uderzyły na wampirze serca. Niesty, wamirzy lordowie, zahartowani od zarania dziejów w potyczkach z elfami byli przygotowani na taka ewentualność i............
Offline
Użytkownik
Przypuszczając, że ktoś wykorzysta tą jakże efektywną(oraz efektowną)technikę. Zakupili zawczasu na bazarze zasypkę "Johnson Baby", by im dupsko tak szybko się nie podrażniało i ruszyli na elfy z kontrofensywą. Jeden z nich , znany w świecie mag, który jakimś cudem był odporny na wołania Srakozorda, wezwał z zaświatów na pomoc Freddiego oraz Jasona. Ci jakże sympatyczni pomocnicy. W mig przeważyli szalę zwycięstwa na stronę wampirów. Pod wpływem szału, Freddy i jego pięć ostrych palców zaczęło naiwaniać w Srakozorda. nigdy w życiu nikt z walczących po obu stronach dzielnych wojowników nie widziało, by Srakozord przegrał tak sromotnie walkę. Gdy prawie wszystkie części Srakozorda zostały poharatane , co z niego tryskało nie muszę chyba pisać, jedno jest pewne, ziemia została użyźniona po wsze czasy. Jason zdegustowany, że nie wziął czynnego udziału w tej walce. Postanowił nowego bohatera wampirów, jakim się stał Kruger, skrócić o głowę. W jednej chwili...
Offline
a powracając do barowej historii ... to nagle z sufitu zaczęły spadać zielone! gumowe! krasnoludki na sprężynach! ... i zionęły ogniem po obecnych tam vampirzycach, które jak to zobaczyły ... pociągnęły czystej nafty z baka samolota
Offline